Baillon Collection: A Sensational Barnfind

Niezwykła historia 60 pokrytych kurzem samochodów, znalezionych w stodole w zachodniej Francji.

To był chyba największy news w 2015 roku w świecie klasycznej motoryzacji. Odnalezienie w stodole jednego z trzech Maserati A6G 2000 Berlinetta z nadwoziem Frui, datowanego na 1956 rok, było czymś niezwykłym. Jednak za chwilę odkryto coś bardziej niezwykłego pod stertą gazet, a tym czymś bardziej ekscytującym było Ferrari 250GT SWB California Spider. Pierwszym właścicielem samochodu był komik Gerard Blain, który odkupił Alain Delon. Aktor kilkukrotnie fotografowany był za kierownicą Ferrari, w towarzystwie Jane Fondy w 1964 roku.

Lista samochodów, które stały zapomniane w posiadłości w Echire w południowo-zachodniej Francji, jest prawie niewiarygodna. Choć nie tego chciał pierwotny właściciel, Roger Baillon. Zamierzał stworzyć muzeum motoryzacyjne, zanim problemy finansowe zmusiły go do odsprzedaży części kolekcji. To, co pozostało z jego marzenia, jego potomkowie przekazali innym kolekcjonerom.

Przed samą aukcją w 2015 roku francuski fotograf Remi Dargegen, zrobił zdjęcia tej niesamowitej kolekcji nazwanej „Bailon Collection”. Kiedy rozpoczął sesję w Chateau Gaillard, nie spodziewał się, że znajdzie tak wielką kolekcję klasycznych samochodów. „Niewiarygodne, po prostu niewiarygodne. To miejsce jest wyjątkowe. To, co najbardziej imponuje, to liczba przechowywanych samochodów w stodołach.” Ten duży entuzjazm i zachwyt kolekcją znajduje odzwierciedlenie w jego fotografiach, prezentowanych po raz pierwszy w oferowanej książce „Bailon Collection”. Warto wiedzieć, że jest to również pierwsza tego typu publikacja, „opowiadająca” o najsłynniejszej kolekcji we Francji.

Tekst w książce w języku angielskim i francuskim.